- Wrzucę zdjęcie klaty, kutasa, całego ciała...tak, przecież mam takie piękne ciało, pracowałem nad nim, dlaczego teraz mam się tym nie pochwalić? Oglądalność wzrośnie, ja pozwolę sobie być wybrednym, bo z takim ciałem to ja mogę, prawda? Cena wysoka, nie dla wszystkich, nie dla ciebie grubasie! Bo przecież mam takie piękne ciało, takie piękne ciało, na pewno szybko mnie ktoś kupi, bo mam tak piękne ciało. (...)
- Napiszę ładny wierszyk, tak. Będzie o miłości, ale przecież miłości nie ma! (płacz), podetnę sobie żyły, ale nie, bo nie lubię krwi, pójdę się pląsać na dysko, zrobię fryz, make up, poruszam kościstym biodrem i na pewno jakiś "ostry men" mnie weźmie! Tak weźmie mnie ostro, a ja pokwiczę jak małe prosie, ale zaraz, jakie wezmę buty, jakie buty! aaa!
- Ej no luz nie! luz stary! Przecież jestem spoko ziomek, nie jestem ciota, co to, to nie! Jam bi! bi! czaisz?! Ja tu tylko szukam jakiegoś fajnego ziomka, wiesz fajnego! jakiś układ! ale wiesz ja konkret, konkret! jestem konkret, bi , pasywny, tak, lubię jak ktoś mnie wyrucha. ale nie, nie! ja nie jestem pedał!
Żeby nie było, nie o ocenianie tu chodzi, bo nikt nie ma prawa kogoś oceniać za jego preferencje czy sposób bycia, tylko o pospolitość osobowości, więcej indywidualizmu, oryginalność jest sexy!
Tak, oryginalność jest sexy! Jest ona bardziej magnetyczna niż najpiękniej zbudowane ciało, bo te ciało kiedyś jednak się zestarzeje a oryginalna osobowość zostanie do końca!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz